Historia Zachełmia
Zachełmie jest jedną z kilku wsi Pogórza Karkonoszy, założonych przez uciekinierów religijnych z Czech. Prześladowania w latach 1624-57 (Wojna trzydziestoletnia) zmusiły ich do osiedlania się na północnych stokach Karkonoszy. Zachełmie rozwinęło się jako wieś drwali. Z czasem miejscowa ludność zaczęła zajmować się również pasterstwem i uprawą roli. Przed przybyciem na te tereny turystów, miejscową specjalnością była uprawa wiśni.
Pod koniec XIX w. i na początku wieku XX Zachełmie szybko rowija się jako wieś letniskowa ("Luftkurort"). Szczególnie chętnie przyjeżdżali tu goście z Wrocławia, Drezna i Berlina (już przed I wojną światową miasta te miały świetne połączenia kolejowe z Karkonoszami). Niewielka osada była w stanie przyjąc do 600 gości. W Zachełmiu nie wykształciły się jednk duże ośrodki wczasowe. Turyści nocowali w pokojach przygotowanych przez miejscowych gospodarzy. Dzięki takiemu stanowi rzeczy Zachełmie do dziś zachowało kameralny charakter górskiej osady.
Kameralna atmosfera Zachełmia jak magnes przyciągała poszukujących spokoju artystów, naukowców, arystokratów. Mieszkali tu i bywali między innymi:
- Ludomir Różycki - znany kompozytor oper, twórca baletów, poematów symfonicznych, koncertów skrzypcowych i fortepianowych. W latach 1947 - 1953 mieszkał w Zachełmiu, w willi "Pan Twardowski". Na jego cześć, dolinkę w której stoi willa nazwano "Doliną Różyckiego". Willa jest dzisiaj domem pracy twórczej Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu.
-
Władysław Kędra- pianista polski, laureat Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego w Genewie w 1946,
wybitny wykonawca utworów Fryderyka Chopina i Franciszka Liszta. Nauczał po II wojnie światowej na katedrze pianistyki w Konserwatorium w Łodzi, przyjaciel Różyckiego. - Edward Ałaszewski - jeden z najlepszych polskich karykaturzystów i rysowników, dziennikarz sportowy, współpracował z takimi czasopismami jak "Sport", "Trybuna Ludu", "Magazyn Polski"
- dr inż. Alfred Wilm - wynalazca lekkiego i wytrzymałego stopu metali (duraluminium) do dziś stosowanego w wielu dziedzinach techniki. Od 1918 roku mieszkał w Zachełmiu, w willi "Berghof". Po pożarze górskiej posiadłości w 1928r, powstał kolejny "Berghof", który przetrwał do dzisiaj (gospodarstwo agroturystyczne Agro-Tour-Farm).
- Bernhard Wilm - brat Alfreda, filozof, dramatopisarz, przyjaźniący się z "księciem poetów" Gerhartem Hauptmannem, noblistą z pobliskiego Jagniątkowa.
- prof. Johannes M. Avenarius - znany malarz, grafik, pisarz, poeta, serdeczny przyjaciel Gerharta Hauptmanna. Jego haftowana koszula zainspirowała Bernharda Wilma do opracowania "koszul zachełmiańskich" ("Saalberger Hemden"), modnych w okolicy na początku XX wieku.
- Christian Saalberg (właśc. Christian Udo Rusche)- wybitny współczesny poeta niemiecki. Urodzony w Jeleniej Górze na Dolnym Śląsku, przez wiele lat spędzał w Zachełmiu (Saalberg) wakacje. Związek emocjonalny z tą magiczną, karkonoską wsią okazał się dla wrażliwej duszy poety – liryka na tyle silny, że już w dorosłym życiu postanowił nazwę miejscowości uczynić swym literackim pseudonimem.
Historia "koszul zachełmiańskich"
Malarz Avenarius, znajomy zachełmiańskiej rodziny Wilmów, przy jakiejś okazji pokazał obecnym, w tym Bernhardowi Wilmowi, rzecz pozornie banalną. Była to najzwyklejsza lniana koszula męska, taka, jakie wówczas nosili mieszkańcy tych stron.
Czymś, co wszelako wyróżniało ją spośród tych zwyczajnych był przepiękny haft, jakim zdobne były mankiety jej rękawów, kołnierzyk oraz widoczna spoza zapięć marynarki część przednia. Bernhard postanowił: "Będziemy nosili je tutaj wszyscy" - i zabrał się do żmudnej pracy...
Poszukiwania w różnych niemieckich archiwach doprowadziły go aż do średniowiecza, tam bowiem w rycerskich tradycjach ówczesnej Europy szukać należy początków heraldyki, a właśnie ta symbolika dominuje we wszystkich znanych wzorach haftu, także haftu ludowego. Tak tedy - wyposażony w świeżo zdobytą wiedzę - Wilm zachęcił na początek swą żonę Charlotte oraz inne panie w rodzinie do wykonania pierwszych haftów wg. wzorów, które im wcześniej dostarczył. Sam zresztą jest autorem wielu pięknych projektów haftu.
Wkrótce też wszyscy mężczyźni w rodzinie mogli w niedziele przechadzać się wystrojeni w owe bajeczne koszule. Stały się one bardzo modne i jeszcze przed rokiem 1910 znane były w całej prowincji jako "Saalberger Hemden", czyli "koszule zachełmiańskie". Powstał też w ślad za tym oryginalny "Saalberger Männertracht",("zachełmiański strój męski").
Był to strój odświętny, kosztowny, który od reszty Dolnoślązaków zdecydowanie odróżniał mieszkańców Karkonoszy i Kotliny.
Saalberger Hemden